Jeszcze kilka postów, a ten blog nie
będzie dotyczył ubrań a włosów. Jako, że na grzywkę wpadającą do oczu reaguję podobnie, jak na brak czekolady (czytaj:
poirytowaniem!), znów odwiedziłam Radka w jego salonie. Na podcięciu oczywiście się nie skończyło. Reszta nie
potrzebuje komentarza. Zobaczcie sami!
Fot.: Paulina Kalbarczyk, ja
Fryzura: R. SMARZ Professional Hair
Marynarka/ jacket- Reserved
Buty/ shoes- Reserved
T-shirt- Moodo
Spódnica/ skirt- Moodo
Naszyjnik/ necklace- Lucky in the Sky
Like me on Facebook