niedziela, 14 kwietnia 2013

CRAZY HAIRSTYLE, CRAZY GIRL || "I'm a creep, I'm a weirdo..."


Moje zwariowane uczesanie i korespondencja z pewną osobą, której zdarza się wychodzić w dwóch różnych butach, skłoniła mnie do stworzenia listy moich dziwactw. Dałam sobie dziesięć minut na wypisanie części z nich i przeczytawszy listę, zaczęłam głośno śmiać się do monitora. Boję się, co by się tu znalazło, gdybym przysiadła trochę dłużej. Oto one:
  • najchętniej trzymałabym w piekarniku swetry,
  • nie lubię piwa,
  • nie lubię odbierać telefonów,
  • nigdy, ale to nigdy, nie jestem ubrana adekwatnie do pogody,
  • zdarzało mi się wyjść w centrum Gdańska w szlafroku i w centrum Kalisk (tak, jest tam jakieś centrum) w piżamie,
  • kiedy ktoś pozwala mi zasiąść za kółkiem, biorę sobie za cel najbliższy słup i na samym końcu drogi, próbuję szybko go ominąć,
  • jeśli jadąc autem, kierowca nie włączy mi muzyki, do której mogę śpiewać albo przestaje ze mną rozmawiać, to moją pierwszą reakcją jest chęć wyrwania mu kierownicy,
  • podczas zajęć dotyczących ludzkich natręctw, odkryłam wiele swoich większych lub mniejszych fobii: kancerofobia, majeutofobia, odontofobia, rytifobia, tokofobia, wenerofobia, gerontofobia, monofobia, pedofobia, dromofobia, neofobia, technofobia, fobofobia, pentherafobia, tenatofobia, abemarofobia, algofobia, decidofobia, dermatofobia, monopatofobia, nosokomefobia, obesofobia, taasofobia, topofobia;
  • traktuję czekoladę jako obiad (czasem kolację i śniadanie),
  • pierwsza rzecz, na którą zwracam uwagę u ludzi to zęby. No dobrze u mężczyzn pierwsze są buty (Chłopcy, zainwestujcie w nie!)
  • pierwszy raz mięso kroiłam w wieku 20 lat i wcale nie dlatego, że jestem wegetarianką,
  • mam alergię na wieś (dosłownie: kwiaty, drzewa, trawa),
  • nie wyjdę z domu, nie zapomniawszy czegoś,
  • jeśli narzekam, najlepszym sposobem, bym skończyła, jest mi przytakiwać,
  • jestem w stanie wytrzymać 3 doby bez snu, ale także zasnąć w połowie swojej wypowiedzi,
  • kiedy jest mi źle, nie przyznaję się do tego, po czym włączam film i zaczynam na nim płakać, nawet jeśli jest to komedia, nawet jeśli jest to Top model.


Kurtka/ jacket- Bershka
Placak/ backpack- Daily-vintage
Koszula/ shirt- House
Buty/ shoes- Fleq
Leginsy/ leggings- H&M

Like me on Facebook