Jak zawsze spóźniona publikuję miks zdjęć z lutego i marca. Idąc tym tropem, jutro pewnie będę składała Wam życzenia wielkanocne. Ale do rzeczy! Staram się nosić aparat zawsze przy sobie i fotografować również wtedy, gdy nie umawiam się na sesje dziennych stylizacji. Dzięki temu mogę podzielić się z Wami wybranymi momentami z mojej codzienności i przy okazji udowodnić, że nie przebieram się wyłącznie do sesji zdjęciowych (poza tym, kto by miał na to czas :D). Luty i marzec były dość pracowite, więc zacznę właśnie od pracy i spraw 'kapuczinowych', a już jutro możecie spodziewać się tu drugiej części postu z czysto prywatnymi zdjęciami.
I Nowe Trendy w Madisonie
Niewielu z Was wie, ale zajmuję się
również stylizacją osób prywatnych. Dlatego też w ramach
wydarzenia Nowe Trendy w Galerii Madison, prowadziłam pokaz
NIEDOSKONAŁYCH sylwetek. Moim zadaniem
było przygotowanie stylizacji dla pięciu Pań o różnych kształtach, w
rozmiarach od 34 do 48. To praca, która za każdym razem daje mi
niesamowitą satysfakcję. Uwielbiam patrzeć, jak w mgnieniu oka, ta
sama osoba zmienia się nie do poznania i po jakimś czasie
zauważa, że może wyglądać i czuć się lepiej, a jedyną
przeszkodą, jaka stała jej na drodze, była ona sama. Na razie nie
posiadam zbyt wielu zdjęć z samego wydarzenia, bo dopiero pod koniec dnia miałam chwilę, by chwycić za aparat. Jeśli jakieś wpadną mi w
ręce, na pewno zobaczycie je tu lub na moim fanpage'u.
Razem z Tomkiem zostaliśmy zaproszeni przez Niezależne Zrzeszenie Studentów Uniwersytetu Gdańskiego na Pstrykaliadę, konferencję dotyczącą fotografii i wystąpiliśmy w roli prelegentów. Przyznaję, że przyzwyczajona do sztywnych konferencji naukowych na wydziale filologicznym, podczas których uczestnicy ODCZYTUJĄ swoje referaty, jestem mile zaskoczona, że potrafimy (mam tu na myśli inicjatywy studenckie) podjąć temat w nieco bardziej kreatywny sposób. Niestety nie udało mi się zorganizować nagrania z konferencji, ale dzięki uprzejmości przyjaciółki, mogę podzielić się z Wami kilkoma zdjęciami.
III Wywiad dla Radia MORS
Przegapiłam audycję i przez brak dostępu do internetu, nie mogłam Was o niej poinformować. Jednak już w środę o 18.00 powtórka. Zainteresowanych zapraszam tu: mors.ug.edu.pl. Było zabawnie, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Żeby Was troszkę zachęcić powiem tylko, że Przemek zanim się ze mną spotkał, zrobił bardzo dokładny research. Jedno z ciekawszych pytań, które padło to chyba: 'Czy między Tobą a Twoim fotografem musi występować jakaś chemia?'.
Na drugim zdjęciu jestem wyższa niż framuga od drzwi.Niestety nie urosłam tak bardzo w ciągu ostatnich kilku dni. Stoję na krześle, bo inaczej albo logo, albo moja głowa nie zmieściłyby się w kadrze;).
Na drugim zdjęciu jestem wyższa niż framuga od drzwi.
IV Akcja pinezka w Galerii Madison
Darmowa kawa za chek-in, czyli jak wiadomo- to co blogerki lubią najbardziej;). No i Marcin, który zawsze onieśmiela mnie swoją stylizacją. Byłby z niego dobry bloger modowy.
V Pokaz mody w Instytucie Spraw Wszelakich
Chciałabym napisać, że zrobił na mnie wielkie wrażenie, że nie mogłam oderwać wzroku, ale to nieprawda. Nie skrytykuję go też, bo akurat w tym przypadku nie niosłoby to żadnej wartości. Poza tym jestem lokalną patriotką i mam ambicje, by wspierać wszystko co trójmiejskie, tylko czasem... to po prostu niemożliwe. Dlatego dodaję dwa zdjęcia z tego wieczoru, jedyne, które nadają się do publikacji i mogą stanowić inspirację dla fanek stylu retro.
Fot. Anna Kuczyńska, Paulina Kalbarczyk, Przemysław Toczek, ja