środa, 20 czerwca 2012

NEW OUTFIT || ABOUT SECOND-HANDS

Jako, że tunikę, którą mam tu na sobie, nabyłam podczas ostatnich łowów w sklepach z używaną odzieżą, dziś będzie trochę o nich. Kocham miasto w którym mieszkam (czytaj: Gdańsk), ale jeśli chodzi o second-handy, wolę zakupy w mojej rodzinnej miejscowości (czytaj: w Kaliskach). Różnica wygląda następująco.

Jak upolować coś w Gdańsku?
Przychodzisz w dzień dostawy o godz. 8.50 (o ile sklep otwierają o 9.00) i stoisz w długiej kolejce z babciami i innymi dziewczynami w Twoim wieku. Zima czy lato, kolejka zawsze będzie! Żaden, nawet największy mróz w połączeniu z nadmorskim, zimnym wiatrem nie odbierze paniom bojowego nastawienia. Uważaj, bo w momencie, gdy ekspedientka łaskawie otworzy drzwi do tego bożego przybytku, możesz zostać zmiażdżona przez przepychające się, żądne mordu klientki:P. No dobrze, trochę przesadziłam z tym opisem. Jednak faktycznie wygląda to dokładnie, jak przed każdym kołem/egzaminem pisemnym,  gdy zgromadzeni stoją przed salą, po czym wpadają do niej ze zwierzęcą siłą, by znaleźć miejsce najbardziej dogodne do spokojnego ściągania;). Po wyciągnięciu kartki, kolega/koleżanka z ławki obok przez najbliższą godzinę staje się Twoim najlepszym przyjacielem. W second-handzie nie znajdziesz przyjaciół wśród klientów/klientek;p. Jeszcze jedno, prawdopodobieństwo wyszperania czegoś wartościowego dzień czy dwa po dostawie jest bardzo małe.

Jak upolować coś w Kaliskach?
Wcale nie musisz przychodzić w dniu dostawy. Czasem nawet wygodniej wybrać się później, kiedy babcie oczyszczą wieszaki z ubrań, które Cię zupełnie nie interesują. Brak tłumu. Dla osób, którzy jak ja kochają miejski zgiełk, cisza w sklepie bywa czasem wręcz przerażająca;). Patrząc na to, co trzyma w rękach klientka obok, dziwisz się, że mogła zwrócić uwagę na coś takiego. Co więcej, wieszaki są zawsze pełne! Czy coś na nich znajdziesz, czy nie, zależy jak wszędzie od dnia i konkretnego sklepu. Kolejny plus to możliwość targowania się. Panie ekspedientki wiedzą, że jeśli nie sprzedadzą tego Tobie, mogą nie sprzedać tego w ogóle.

Photos by Adam Kozłowski (LIKE

Shoes- Fleq
Bag- designed by Wioletta Wabnic-Rydz
Headband- H&M
Tunic- sh, River Island
Pants- Zara
Black top- H&M
Sunglasses- no name

Like me on Facebook!