„Wyglądasz, jakby ktoś Cię pobił”- te słowa usłyszałam od swojej współlokatorki po 14 h nieprzerwanej nauki. Szczerze, tak właśnie się czułam. Tego roku sesja egzaminacyjna dała mi w kość i nie pozwoliła na regularne blogowanie. To jeszcze nie koniec moich zmagań, ale najgorsze mam już za sobą. Teraz, gdy nie spędzam już dni i nocy w piżamie, brudnych włosach, jedząc pizzę i pijąc na przemian kawę, energetyki i magnez (w tym miejscu polecam lekturę tekstu Be Power), codzienne czynności -takie jak robienie makijażu, czesanie się i układanie stylizacji- wydają się być rozrywką na miarę wypadu do kina czy teatru.
"You look like someone has beaten you up" - these words I heard from my roommate after 14 hours of continuous learning. Honestly, that's exactly how I felt. This year's exam session gave me a hard time and did not allow for regular blogging. This is not the end of my struggle, but the worst is behind me. Now that I no longer spend the days and nights in pyjamas, dirty hair, eating pizza and drinking coffee alternately with energy drinks and magnesium (at this point I recommend reading the text 'Be Power'), daily activities - such as doing makeup, combing and styling - seem to be tailor-made entertainment just like a trip to the cinema or theater. P. K.
Fot. Katarzyna Lepianka, ja
Szalik/ scarf- Bershka
Kurtka/ jacket- Bershka
Spodnie- pants- Reserved
Sweter/ sweater- Reserved
Pasek/ belt- Reserved
Buty/ shoes- Fleq
Like me on Facebook