Ostatni tydzień spędziłam na Lubelszczyźnie. Moje pierwsze wakacje od 3 lat! Odwiedziłam przyjaciółkę w jej rodzinnych stronach, w których właściwie byłam pierwszy raz. Jak wiadomo, blogerka bez aparatu się nie rusza, a że w przypadku tego wyjazdu mieliśmy aż dwa (była nas trójka: ja, Paulina i jej brat Kamil), przygotowuję ok. 6-7 postów z mojego pobytu. Mimo iż Paulina zadbała, by atrakcji nam nie zabrakło, czuję, że udało mi się odpocząć i przede wszystkim na chwilę zwolnić tempa. Zdjęcia z dzisiejszego postu zrobiliśmy w Kazimierzu, miejscu wyglądającym trochę jak z innej epoki. Nie sposób się w nim nie zakochać!
Fot.: Kamil Kalbarczyk
Koszula/ shirt - House
Spodnie/ pants - House
Plecak/ backpack - Daily-vintage
Bransoletki/ bracelets - diy, gifts, Stradivarius
Kapelusz/ hat - sh
Buty/ shoes - Converse via Eastend