Spóźniony mix październikowych zdjęć. Na pierwszy ogień idą te z imprezy przed-halloweenowej. Jak wcześniej wspominałam, nie lubię przebieranek. Poszłam jednak na mały kompromis i domalowałam sobie krwiste łzy. Kapuczinową nagrodę za najlepszy kostium otrzymuje Magda, dziewczyna przebrana za FACEBOOKa. Największe zaskoczenie wieczoru: na jej sukience znalazło się moje zdjęcie (a poznałyśmy się dopiero na miejscu!).
Late October's mix of photos. The first one is from the pre-Halloween party. As I previously mentioned, I do not like to disguise. However, I did make some compromise and painted bloody tears. Kapuczina's prize for the best costume goes to Magda, a girl disguised as Facebook. The biggest surprise of the night: on her dress there was a photo of mine (and we met only on the spot!).
Pozostając w imprezowym klimacie, babski wieczór:
Staying in a party climate, the girl's night:
Staying in a party climate, the girl's night:
Backstage: