Powoli przygotowuję swoją szafę na nadchodzącą jesień. Mówiąc o pogodzie, jestem wielką fanką nieistniejącej w Polsce wiosny. Jeśli zaś chodzi o garderobę i kolory w niej, moim faworytem jest właśnie jesień i nasycone, szlachetne barwy. Transparentną bluzkę z kołnierzykiem znalazłam w second-handzie i kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że lumpeksy w mieście nie równają się tym w mniejszych miejscowościach.
Slowly I'm preparingmywardrobefor the comingautumn.Speaking ofweather, I'ma big fan of the, non-existentin Poland,spring.As for thewardrobe andthe coloursin it,my favoriteis theautumnsaturated, richhues.The transparentblouse witha collar I've foundin thesecond-handand once again I had convinced myself thatsecond-hands in little towns are no match for the ones in the cities. P. K.